- Jadący motocyklem typu enduro 32-letni mężczyzna, mieszkaniec Zawadowa z nieustalonych przyczyn na łuku zjechał z drogi, a następnie uderzył w znajdująca się na polu skarpę – informuje nadkom. Michał Grzesiuk, rzecznik łęczyńskiej policji.
Mimo przeprowadzonej reanimacji uderzenie było na tyle poważne, że kierowcy kawasaki nie udało się uratować.
Policjanci pod nadzorem prokuratora przez wiele godzin prowadzili oględziny miejsca zdarzenia, podczas których zabezpieczyli szereg śladów.
- Z policyjnych baz danych wynika, że zmarły mężczyzna posiadał prawo jazdy wyłącznie kategorii B. W sprawie prowadzone jest postępowanie, które pozwoli wyjaśnić jak dokładnie doszło do wypadku – dodaje nadkom. Grzesiuk.