Zmarły artysta występował pod pseudonimem "Martin Kac". Był pieśniarzem, wokalistą, gitarzystą, kompozytorem i harmonijkarzem, który swoją muzyczną ścieżkę rozpoczynał w Łęcznej. Od najmłodszych lat jego największą pasją była muzyka, a swoją niezwykłą miłością do grania i śpiewania zarażał wszystkich wokół.
W krainie łagodności
W 1992 roku założył zespół Bujana Grupa Majowa, który od początku związany był z muzyczną krainą łagodności i Bieszczadami.
Na drugiej gitarze solowej towarzyszył mu Michał Ornatowski, a na gitarze basowej Marcin "Kawa" Kawalec. Zespół prezentował swoje utwory na wielu znanych festiwalach i konkursach, na których był wielokrotnie doceniany i nagradzany.
Przez wiele lat mieszkał i pracował w Poznaniu, gdzie pomimo innej ścieżki zawodowej nigdy nie przestał śpiewać i grać.
W 2021 roku wszedł we współpracę muzyczną z Michałem Łangowskim, wokalistą grupy Cisza jak ta, z którym pochodzący z Łęcznej artysta zagrał w duecie niemal 100 koncertów. Wspólnie muzycy nagrali płytę "Wiosenki". Głosami słuchaczy opiniotwórczej audycji "Baza Ludzi z Mgły" Radia Centrum Rzeszów, została wybrana "Poetycką Płytą Roku".
Jako duet M&M, Michał i Martin tworzyli wspólnie piosenki, które w styczniu 2022 roku miały się znaleźć na kolejnych dwóch płytach duetu.
Wszystkie plany muzyczne i życiowe Martina przerwała jego nagła śmierć 6 stycznia 2022 roku. Pochodzący z Łęcznej artysta miał zaledwie 46 lat.
CZYTAJ TAKŻE: Puchaczów: Unijne 100 tysięcy euro - miało być dla Białorusi, będzie dla walczącej Ukrainy?
Pośmiertna płyta
Najbliżsi muzyczni przyjaciele Martina, Michał Łangowski i Michał Ornatowski, postanowili połączyć siły i ocalić od zapomnienia utwory, których Martin nie zdążył zarejestrować w studio. Zapadła więc decyzja o nagraniu płyty sygnowanej nazwiskiem Martina.
Jej premiera będzie miała miejsce na wielkim koncercie poświęconym jego pamięci, który odbędzie się 30 kwietnia 2022 roku, w poznańskiej Auli Artis.
Zaproszenie do koncertu przyjęło wielu zaprzyjaźnionych z duetem solistów i zespołów, a kulminacją koncertu będzie występ połączonych sił formacji muzycznych, które Martin współtworzył, czyli Bujanej Grupy Majowej i Michała Łangowskiego, w piosenkach autorstwa "Martina Kaca" właśnie. Nagła i niespodziewana śmierć sprawiła, że zostawił pogrążonych w smutku i żałobie swoich bliskich: żonę, synów, rodzinę, przyjaciół i wielu fanów.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.