"Husarz" wrócił na zwycięskie tory. Michał Oleksiejczuk w UFC występuje już od 2017 roku. Przed ostatnim starciem zdążył stoczyć już 11 pojedynków, ponadto w sześciu z nich triumfował. 28-latek musi wrócić na zwycięską ścieżkę, ponieważ w kwietniu 2023 przegrał z Caio Borralho. Wówczas rywal poddał "Husarza" w drugiej rundzie. Oleksiejczuk przed wspomnianą porażką radził sobie świetnie, ponieważ po przejściu do kategorii średniej dwukrotnie triumfował w walkach z: Samem Alveyem oraz Codym Brundage.
W sobotę pokonał Chidiego Njokuaniego (22-10). Nasz wojownik z Bark (gmina Cyców) początkowo był w opałach. Njokuani zaczął od mocnych kopnięć. "Husarz" próbował skracać dystans i uderzał mocnym lewym. 28-latek zdołał dwukrotnie przenieść walkę do parteru. Tam był wyraźnie lepszy. Za drugim razem przeciwnik nie miał szans. Sędzia przedwcześnie, już w pierwszej rundzie skończył rywala!
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.