Tur Milejów w sobotę wybrał się do Kraśnika na mecz kontrolny z lokalną Tęczą. Co ciekawe, mecz rozegrał na naturalnej nawierzchni, która niestety pozostawiała sporo do życzenia. Było to spore utrudnienie dla grających piłką podopiecznych Damiana Miazgi. Dodatkowym aspektem działającym na korzyść przeciwnika były na pewno ostatnie tygodnie na treningach. Cały zespół mocno pracował nad przygotowaniem fizycznym do rozgrywek, co dało się odczuć w ich boiskowych poczynaniach.
Dodatkowym utrudnieniem były absencje. Kontuzji doznali Orysz i Patryk Gabrelski. Ponadto z powodów osobistych Żmuda i Warecki nie byli dostępni na sparing z Tęczą. Mimo tego, a także mocnych obciążeń treningowych, to Tur dyktował warunki na boisku. Efektem tego była bramka na 1:0 zdobyta przez zawodnika testowanego.
Pomimo kolejnych sposobności do podwyższenia prowadzenia szwankowała skuteczność, w czym na pewno nie pomagała murawa mocno zniszczona przez ostatnie opady. Na przerwę ekipa z Milejowa zeszła z jednobramkowym prowadzeniem.
Druga odsłona to dalsze huraganowe ataki na bramkę Tęczy. Po jednym z nich udało się wywalczyć rzut karny, którego nie byli w stanie zamienić na bramkę. Ostatecznie do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie i, choć skromnie, Tur notuje wygraną w meczu sparingowym.
Do wznowienia rozgrywek ligowych w lubelskiej klasie okręgowej pozostają już tylko dwa tygodnie. W ramach jej szesnastej kolejki Tur podejmie u siebie liderujący Sygnał Lublin, który mocno celuje w awans do czwartej ligi.
Skład Tura: Kryska — zaw. testowany, Suryś, Ponurek, Rembiesa, Ziemkiewicz, Kozyra, Kostiuk, zaw. testowany, M. Gabrelki, Gil. Ponadto zagrali: Wawer, Winiarczyk, Sowa, Mińczuk
Gol: zaw. testowany
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.