"W piątek wybije już czwarty miesiąc zaległości (piłkarze mają płacone do dziesiątego każdego miesiąca)" - czytamy w artykule (CAŁOŚĆ TUTAJ) Tomasza Włodarczyka z portalu Meczyki.pl. "Do piątku ma być spłacona część zaległości - dwie pensje plus premie" - dodał dziennikarz.
To informacje dotyczące sytuacji w Górniku Łęczna, rywalizującym w Betclic 1. Lidze, czyli na drugim poziomie rozgrywkowym w Polsce.
"Jeśli do poniedziałku na koncie nie pojawią się obiecane pieniądze, można spodziewać się hurtowych wezwań do zapłaty. Mówi się o strajku" - napisał Tomasz Włodarczyk.
NAPISALIŚMY O TYM TUTAJ: Zaległości finansowe w Górniku Łęczna? "Mówi się o strajku"
W odpowiedzi przedstawiciele klubu opublikowali w piątek oświadczenie. We wstępie autorzy (komunikat został podpisany "Zarząd Górnik Łęczna S.A.") podają, że poważne kłopoty finansowe klubu zaczęły się po spadku Górnika z ekstraklasy po sezonie 2016/2017.
"Po tym sezonie groziło nam realne widmo upadłości" - przekonują autorzy pisma i dodają, że ówczesne długi klubu przekraczały 7 mln zł, ale "w ciągu kolejnych sezonów zadłużenie klubu zostało zredukowane do poziomu ok. 2,5 - 3 mln złotych".
Jak dowiadujemy się z oświadczenia, klubowi nie udało się całkowiecie zredukować zadłużenia.
"Niestety starannie zaplanowany proces zarządzania długiem, został w znacznym stopniu spowolniony, a nawet przerwany, koncepcją budowy I zespołu przed sezonem 2023/24. Zespół ten miał wówczas włączyć się w realną walkę o awans do Ekstraklasy, co zresztą miało miejsce, jednak ostatecznie nie zakończyło się sukcesem. Skutki tej sytuacji mają odzwierciedlenie w bieżącym funkcjonowaniu klubu" - napisano.
"Proces odbudowy finansów" został wznowiony, o 30 proc. zmniejszyły się koszty funkcjonowania pierwszego zespołu Górnika.
"Aktualnie Klub nie ma żadnych zaległości dotyczących należności publiczno-prawnych (VAT, PIT, CIT, ZUS), a także innych zobowiązań licencyjnych" - podkreślono.
Jednocześnie przyznano, że klub zalega z wypłatami.
"Od samego początku sezonu 2024/2025, zawodnicy, sztab szkoleniowy, medyczny a także inni pracownicy Klubu są na bieżąco informowani o aktualnej sytuacji. W przypadku jakichkolwiek opóźnień lub zmian w terminach dotyczących regulowania należności, zarówno zawodnicy jak i sztab byli i są informowani z dużym wyprzedzeniem czasowym. Informacja o rzekomym strajku piłkarzy bądź jakichkolwiek innych pracowników klubu, jest nieprawdziwa. Wręcz przeciwnie, atmosfera w Klubie jest bardzo dobra" - czytamy w oświadczeniu.
"Na dzień 10 stycznia 2025 r. opóźnienie co do wynagrodzeń zawodników i sztabu szkoleniowego jest dwumiesięczne. Natomiast warto zaznaczyć, że nie ma żadnych zaległości w stosunku do pozostałych pracowników Klubu (za wyjątkiem Zarządu), a także należności publiczno-prawnych" - dodano.
Klub czeka na nową umowę z głównym sponsorem - LW Bogdanka S.A. Odpowiednie dokumenty, według zapewnień zarządu Górnika, mają zostać podpisane na początku lutego.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.