reklama
reklama

Brawa dla pograniczników na uroczystościach w Milejowie

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Brawa dla pograniczników na uroczystościach w Milejowie - Zdjęcie główne
reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje łęczyńskie - Proszę o wielkie brawa dla służb mundurowych - powiedział na obchodach 11 listopada Andrzej Dyczewski, wiceprezes Towarzystwa Przyjaciół Milejowa i żołnierz Wojsk Obrony Terytorialnej, który bierze udział w ochronie wschodnich granic Polski w czasie obecnego kryzysu. Po tych słowach na cmentarzu w Milejowie rozległy się oklaski.
reklama

Milejowskie obchody Narodowego Święta Niepodległości rozpoczęły się od mszy świętej w intencji ojczyzny, po której uczestnicy uroczystości przeszli spod kościoła na cmentarz w Milejowie, gdzie złożono kwiaty na grobie nieznanego żołnierza z 1939 roku.

Tam mieszkańcy biorący udział w uroczystości słuchali okolicznych przemówień.  - W dzieło budowania niepodległej Polski wnieśli też swój wkład także mieszkańcy naszej gminy. To w Jaszczowie w 1916 roku powstała konspiracyjna placówka Polskiej Organizacji Wojskowej, której dowódcami byli Julian Kowalski i Władysław Krzywicki. Skupiała ona młodzież z Jaszczowa, Milejowa, Starościc, Łańcuchowa i Łysołaj. Nasi peowiacy w pamiętnym listopadzie 1918 roku rozbrajali żołnierzy austriackich i węgierskich w Nadrybiu, Jaszczowie, Łysołajach, Siostrzytowie i Minkowicach - opowiadał Mieczysław Gajowiak, prezes Towarzystwa Przyjaciół Milejowa. I kontynuował: - Na niwie politycznej działali natomiast ziemianie: Jan Stecki z Łańcuchowa, Antoni i Wojciech Rostworowscy z Milejowa oraz Juliusz Poniatowski z Jaszczowa. Ich działalność miała znaczenie ogólnokrajowe. Jest to zatem piękna karta naszej lokalnej historii.

reklama

"Niektórzy z nas muszą walczyć"

Następnie głos zabrał wiceprezes TPM, Andrzej Dyczewski, który jest jednocześnie żołnierzem Wojsk Obrony Terytorialnej biorącym udział w ochronie wschodniej granicy, szturmowanej obecnie przez migrantów.

Dyczewski prosił o brawa dla żołnierzy i strażników granicznych. - Kiedy my tutaj oddajemy hołd i cześć, i dziękujemy Panu Bogu Wszechmogącemu za wolną Polskę, niektórzy z nas muszą walczyć i walczą, narażając swoje życie i zdrowie. Nie tylko zdrowie fizyczne, ale także psychiczne. Proszę o wielkie brawa dla służb mundurowych - powiedział Dyczewski, po czym rozległy się oklaski.

Na cmentarzu odbył się także apel poległych i modlitwa poprowadzona przez ks. Andrzeja Sulowskiego.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama