reklama
reklama

Powiat łęczyński: Kierowcy dalej będą jeździć slalomem, bo powiat zapomniał o uzgodnieniach z wójtami

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje łęczyńskie Wójtowie Puchaczowa i Cycowa czekali na sygnał w sprawie dołożenia się gmin do przebudowy 900-metrowego odcinka drogi powiatowej Nadrybie Dwór - Wólka Cycowska. Tymczasem p.o. dyrektora Zarządu Dróg Powiatowych w Łęcznej rozstrzygnął przetarg z pominięciem tego fragmentu drogi. Bez żadnych konsultacji z mieszkańcami i wójtami.
reklama

- Któregoś pięknego dnia jadę na Cyców slalomem, by omijać te wszystkie dziury, a za mną jedzie nasz dzielnicowy. Zatrzymałam się, a on do mnie: "No i co pani Krysiu, będziemy dmuchać?". To mu odpowiadam: "A widział pan dziury?" - opowiada Krystyna Skoczylas, sołtys Janowicy.

- Tak niestety wygląda droga, którą tysiące górników dojeżdża do pól w Nadrybiu, Stefanowie i Bogdance. Ja niejeden kołpak tu zgubiłam - dodaje.

Chodzi o drogę powiatową Nadrybie Dwór – Wólka Cycowska, a właściwie jej zniszczony niemal trzykilometrowy odcinek.

Radość trwała krótko

Mieszkańcy cieszyli się, że lada moment zacznie się przebudowa tej drogi, bo inwestycja zakwalifikowała się do dofinansowania w ramach Funduszu Rozwoju Dróg. Rządową dotacją objęty jest 2 km tej drogi. Pozostały 900-metrowy odcinek miał być sfinansowany w 50 proc. przez powiat, a drugą połowę miały dorzucić gminy Puchaczów i Cyców, przez które ta droga przebiega.

Takie były ustalenia między ówczesnym dyrektorem Zarządu Dróg Powiatowych w Łęcznej Wojciechem Kisterem i wójtami, którzy od kilku miesięcy czekali na sygnał od nowego szefa ZDP w sprawie współfinansowania tej części inwestycji.

Jednak nieoczekiwanie, 15 czerwca br. ówczesny zastępca, a obecnie pełniący obowiązki dyrektora ZDP w Łęcznej Bogdan Barbuziński rozstrzygnął przetarg na przebudowę drogi Nadrybie – Wólka Cycowska, ale z pominięciem wspomnianego 900-metrowego odcinka. Decyzję tę podjął bez żadnej konsultacji z wójtami, którzy byli gotowi na pokrycie części kosztów.

Tłumaczą się wojną na Ukrainie

Kiedy tylko wiadomość o okrojeniu inwestycji dotarła do sołtysów Nadrybia, Janowicy i Zaróbki, wysłali oni pismo do Zarządu Dróg Powiatowych w Łęcznej z prośbą o wyjaśnienie przyczyn zmniejszenia zakresu prac i napisali, że obecny stan drogi utrudnia mieszkańcom dojazd do szkoły, pracy czy urzędu.

Swoje pismo sołtysi wysłali 12 lipca, a odpowiedź została wysłana 11 sierpnia. Pełniący obowiązki dyrektora ZDP w Łęcznej Bogdan Barbuziński tak odpowiedział sołtysom: "Sytuacja, która ma miejsce za naszą wschodnią granicą spowodowała znaczny wzrost cen i istniało realne ryzyko braku realizacji jakichkolwiek zamierzeń budowlanych. Również oferta na przebudowę drogi nr 1625 L [Nadrybie Dwór – Wólka Cycowska – przyp. KK] przekroczyła zakładany budżet, jednak udało się wygospodarować dodatkowe środki i umowa z wykonawcą została podpisana" .

Mowa jednak o znalezieniu dodatkowych środków na odcinek dwukilometrowy, w 60 procentach finansowany z rządowego Funduszu Rozwoju Dróg.

Przetarg wygrało Przedsiębiorstwo Budowy Dróg i Mostów z Mińska Mazowieckiego, które chce wyremontować w 2 km drogi za 2,780 mln zł. Była to najkorzystniejsza cenowo oferta, ale przekraczająca zarezerwowany przez powiat budżet (2,366 mln zł). Zatem powiat znalazł środki na pokrycie tej różnicy i przebudowa 2 km drogi jest już realizowana (robotnicy zaczęli od budowy chodnika w Podgłębokiem i Janowicy).

P.o. dyrektora nie odpowiedział jednak sołtysom, dlaczego nie poszukał pieniędzy także na 900-metrowy odcinek, który miał być sfinansowany ze środków powiatu i gmin. 

Mieszkańcy rozgoryczeni

 Mieszkańcy powątpiewają, czy przebudowa tego odcinka w ogóle zostanie zrealizowana.

- Boimy się, że jak nie zrobią teraz tych 900 metrów, to już tak zostanie na zawsze – nie kryje rozgoryczenia Marzena Kotowska, sołtys Nadrybia Dworu. - A cały czas była mowa, że będzie robione te 2,9 km - dodaje.

Po otrzymaniu odpowiedzi na swoje pismo sołtysi poszli do wójtów. Wójtowie Puchaczowa i Cycowa rozmawiali ze sobą na ten temat w ubiegły czwartek i są w tym temacie zgodni.

- Jesteśmy otwarci na współpracę, bo też zależy nam na tym, aby przebudowany został cały odcinek drogi, ale wniosek o pomoc finansową musi wpłynąć przecież od powiatu, czyli od właściciela drogi – mówi wójt gminy Cyców Wiesław Pikuła.

A jak sprawę komentuje wójt gminy Puchaczów, Adam Grzesiuk? - Teraz powstała niezręczna sytuacja, że w środku przebudowanej drogi będzie taka 900-metrowa przerwa. Mam wrażenie, że będzie bardzo trudno wrócić i tę drogę dokończyć. Tym bardziej, że – co tu dużo mówić – jakoś trudno nam nawiązać kontakt z pełniącym obowiązki dyrektora Zarządu Dróg Powiatowych w Łęcznej - mówi wójt Grzesiuk.

I wyjaśnia: - Od kiedy doszło do zmiany kierownictwa nie skontaktował się z nami w żaden sposób. A gdyby p.o. dyrektora chciał się z wójtami skontaktować i potwierdzić współfinansowanie przebudowy tego 900-metrowego odcinka, to szybko byśmy ten temat ruszyli. Trudno jednak, żebyśmy my to inicjowali, skoro starostwo jest właścicielem drogi. W konsekwencji powiat, który powinien nadawać ton tej inwestycji, milczy. A to, co Zarząd Dróg Powiatowych odpowiedział sołtysom to jest zwykła spychologia

Wstyd dla powiatu

Mieszkańcy również stwierdzają bez ogródek: współpracy między powiatem a gminami w tym zakresie nie ma.

- Po odejściu poprzedniego dyrektora nikt nie podjął tematu - ani z Cycowem, ani z Puchaczowem. Żadnej korespondencji na temat sfinansowania tych 900 metrów nie ma, czyli ten temat po prostu przestał istnieć - denerwuje się Andrzej Brzozowiec, członek Rady Sołeckiej Nadrybia Dworu.

A sołtyska tej wsi ubolewa, że nadal będzie musiała omijać wspomnianą drogę szerokim łukiem.

-  Szkoda samochodu, dlatego jeżdżę do Cycowa przez Kopinę i tak robi większość osób - mówi Marzena Kotowska.

- Powinno być władzom powiatu po prostu wstyd, że ludzie na okrętkę muszą jeździć - kończy.

CZYTAJ TAKŻE: Drugie spotkanie w sprawie obwodnicy Łęcznej

Czekamy na odpowiedź

Do Zarządu Dróg Powiatowych w Łęcznej wysłaliśmy pytania: z jakiego powodu z przebudowy drogi powiatowej nr 1625 L Nadrybie – Wólka Cycowska został wyłączony odcinek o długości 900 metrów i dlaczego przed rozstrzygnięciem przetargu na przebudowę powyższej drogi ZDP w Łęcznej nie wystąpił z wnioskiem do gmin Cyców i Puchaczów o współfinansowanie przebudowy tego odcinka?

Czekamy na odpowiedź.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama