reklama
reklama

Górnik Łęczna - Lechia Gdańsk. Twierdza Łęczna zdobyta, lider był za mocny

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Górnik Łęczna/Archiwum

Górnik Łęczna - Lechia Gdańsk. Twierdza Łęczna zdobyta, lider był za mocny - Zdjęcie główne

Maciej Gostomski (na zdj.) nie miał szans przy strzale Rifeta Kapicia | foto Górnik Łęczna/Archiwum

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Piłkarze występującego w Fortuna 1. Lidze Górnika zmierzyli się w sobotę przed własną publicznością z faworyzowaną Lechią. O losach rywalizacji zadecydował jeden gol. Łęcznianie ponieśli pierwszą porażkę na swoim boisku w tym sezonie.
reklama

Przed sobotnim spotkaniem w Łęcznej drużyna z Gdańska była liderem Fortuna 1. Ligi, mając nad czwartym w zestawieniu Górnikiem osiem punktów przewagi. W poprzedniej kolejce podopieczni trenera Pavola Stano po golu w końcówce pokonali ostatnie w lidze Zagłębie Sosnowiec. Lechia zaś miała za sobą wygrany 3:1 mecz z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza. 

W 16. minucie łęcznian uratował Maciej Gostomski, który skutecznie interweniował po strzale Tomáša Bobčeka, oddanym przez Słowaka po szybkiej kontrze Lechii. Kilkanaście minut później bramkarz "Górników" ponownie musiał wykazać się umiejętnościami, tym razem po uderzeniu Camilo Meny. 

Kwadrans po rozpoczęciu drugiej połowy Mena znów uderzał na bramkę zielono-czarnych, ale zbyt słabo, by zaskoczyć Gostomskiego. 

Losy spotkania rozstrzygnął kapitalny, techniczny strzał zza pola karnego autorstwa Rifeta Kapicia - Bośniak kompletnie zaskoczył bramkarza łęcznian. 

Odmienić wynik w doliczonym czasie gry mógł wprowadzony chwilę wcześniej na boisko Piotr Starzyński. Pomocnik strzelał z pola karnego, jednak lepszy w tej sytuacji okazał się Bohdan Sarnawśkyj, bramkarz Lechii. Później zakotłowało się jeszcze pod bramką gdańszczan po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. "Górnicy" nie byli jednak w stanie oddać w tej sytuacji skutecznego strzału. 

Lechia wygrała w Łęcznej w sobotę 1:0. To piąta porażka zielono-czarnych w tym sezonie, pierwsza na swoim stadionie. Po 27. meczach Górnik ma 45 punktów i wciąż jest w ścisłej czołówce Fortuna 1. Ligi. W czwartek, 25 kwietnia, kolejne spotkanie. Łęcznianie zagrają na wyjeździe z GKS-em Katowice. Pierwszy gwizdek o godz. 20.30.  

Górnik Łęczna - Lechia Gdańsk 0:1 (0:1)
Bramka: Kapić 84'.
Górnik: Gostomski - Bednarczyk, Cissé, Klemenz, Durmuş - Młyński (90' Starzyński), Deja, Łukasiak, Żyra (83' Podliński), Gąska - Roginić (73, 52. Damian Warchoł).
Lechia: Sarnawśkyj - Bugaj, Chindriș, Olsson, Kałahur - Mena, Kapić, D'Arrigo (63' Guého), Neugebauer, Chłań (90' Sezonienko) - Bobček (81' Zjawiński).
Żółte kartki: Bednarczyk - Bobček, Neugebauer, Bugaj, Olsson.
Sędziował: Paweł Malec (Łódź).

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama