Po zwycięstwach nad Odrą Opole i Polonią Warszawa podopieczni trenera Pavola Stano wskoczyli do strefy barażowej - Górnik był czwarty. Z drugiej strony ścisk w czołówce Fortuna 1. Ligi jest duży, bo choćby Odra, zajmując dziewiątą lokatę, traciła do zielono-czarnych ledwie trzy punkty. W przedostatniej kolejce do Łęcznej przyjechała Stal. Rzeszowianie zajmowali przed tą serią gier miejsce w środku tabeli ze stratą sześciu punktów do miejsca gwarantującego udział w barażach o PKO Ekstraklasę.
Gospodarze często zagrażali bramce rywali w pierwszej połowie spotkania. Dwukrotnie uderzał Damian Warchoł, strzelał Mateusz Młyński czy Paweł Żyra. Za każdym razem "Górnikom" brakowało jednak precyzji.
Stal zaatakowała w końcówce pierwszej części. W doliczonym czasie gry Jesús Díaz uderzył mocno z dystansu, ale w środek bramki. Problem w tym, że Maciej Gostomski odbił piłkę przed siebie. Błąd bramkarza Górnika wykorzystał Andreja Prokić, trafiając do siatki łęcznian z bliska.
Górnik wyrównał w 63. minucie po pięknym strzale głową Damiana Warchoła, któremu podawał Damian Gąska.
Po jeszcze piękniejszym golu rzeszowianie ponownie wyszli na prowadzenie. Kilka minut po trafieniu Warchoła Diaz skutecznie huknął jak z armaty zza pola karnego Górnika. Bramkarz Stali aż złapał się za głowę, wyrażając podziw dla swojego kolegi z zespołu.
Świetną okazję na wyrównanie miał Lukas Klemenz. Obrońca Górnika strzelał głową z bliska po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, jednak w dogodnej sytuacji nie trafił w bramkę.
W końcówce Stal postawiła kropkę nad "i". Goście odebrali piłkę zielono-czarnym na ich połowie, rozegrali szybką akcję, po której w polu karnym znalazł się Szymon Łyczko. Zawodnik gości posłał piłkę obok wychodzącego z bramki Gostomskiego i było 3:1 dla rzeszowian.
CZYTAJ TAKŻE: Maciej Grzywa nowym prezesem Górnika Łęczna
Ten wynik utrzymał się do końca spotkania. Dla Górnika to siódma porażka w tym sezonie. Po tej przegranej "Górnicy" utrzymują się jednak w strefie barażowej. Wszystko wyjaśni się w ostatniej kolejce. W niedzielę, 26 maja, Górnik zagra na wyjeździe z GKS-em Tychy, również walczącym o baraże. Pierwszy gwizdek o godz. 15, tak jak wszystkie pozostałe mecze ostatniej serii gier.
Górnik Łęczna - Stal Rzeszów 1:3 (0:1)
Bramki: Warchoł 63' - Prokić 45', Díaz 69', Łyczko 83'.
Górnik: Gostomski - Bednarczyk, Cissé, Klemenz, Dziwniel (77' Zbozień) - Starzyński (73' Janaszek), Deja, Gąska, Żyra (64' Pawlik), Młyński (64' Podliński) - Warchoł (73' Fazlagić).
Stal: Raciniewski - Warczak, Synoś, Oleksy, Wachowiak - Łyczko, Łysiak, Thill, Bukowski (27' Kądziołka; 88' Plichta), Prokić (66' Peña) - Díaz.
Żółte kartki: Gąska, Cissé - Synoś, Prokić, Wachowiak, Warczak.
Sędziował: Mateusz Piszczelok (Katowice).
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.