Zbudowani serią sześciu meczów bez porażki podchodzili do sobotniego meczu z Sokołem gracze Tura. Milejowianie chcieli godnie pożegnać się ze swoimi kibicami przed przerwą zimową. Atutem było dla nich boisko w Biskupicach, na którym rozgrywają mecze w roli gospodarzy w tej rundzie - do sobotniej konfrontacji z drużyną z Konopnicy legitymowali się bilansem sześciu zwycięstw i jednej porażki na swoim terenie.
Źle dla gospodarzy zakończyła się pierwsza połowa, bo goście trafili na 1:0 tuż przed przerwą. Tur potrafił się podnieść po stracie gola, czego dowodem bramka Kamila Wareckiego z 48. minuty. Zawodnik gospodarzy popisał się skutecznym strzałem zza pola karnego.
Podopieczni trenera Damiana Miazgi długo nie cieszyli się z remisu, bo w 59. minucie Sokół ponownie wyszedł na prowadzenie, którego ekipa z powiatu lubelskiego nie oddała już do końca rywalizacji.
Tur Milejów przegrał w sobotę u siebie z Sokołem Konopnica 1:2 i była to szósta porażka drużyny z powiatu łęczyńskiego w tym sezonie i jednocześnie dopiero druga w roli gospodarzy.
Po 15. meczach Tur ma 23 punkty, co daje mu szóste miejsce w tabeli Lubelskiej Klasy Okręgowej. Teraz przerwa zimowa, ligowe granie milejowianie zaczną w przyszłym roku od domowej konfrontacji z liderem - Sygnałem Lublin.
Tur Milejów - Sokół Konopnica 1:2 (0:1)
Bramki: Warecki 48' - 44', 59'.
Tur: Łobejko - Śliwa (46' Kostiuk), Żmuda, Suryś, Orysz (70' Aftyka), M. Gabrelski (75' Mińczuk), Ziemkiewicz (46' Kozyra), Warecki, Adamchuk, Gil (60' Winiarczyk), Rembiesa.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.