Powołany przez ministra kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Narodowy Instytut Wolności, 30 kwietnia, rozstrzygnął konkurs na dofinansowanie organizacji pozarządowych.

Jak jednak alarmują ogólnopolskie media, środki na "rozwój instytucjonalny think tanków obywatelskich" znów trafią głównie do fundacji i stowarzyszeń powiązanych z partią rządzącą.

Do konkursu w ramach Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich Priorytet 4, wnioski złożyło 180 organizacji, z czego 15 zakwalifikowano do dofinansowania.

Wśród tej piętnastki znalazła się Fundacja Rozwoju Powiatu Łęczyńskiego, którą – jak dowiedziała się "Wspólnota" – 15 stycznia br. powołał Karol Niewiadomski, syn Krzysztofa Niewiadomskiego, starosty łęczyńskiego z Prawa i Sprawiedliwości i pełnomocnika tej partii w powiecie łęczyńskim.

Akt notarialny ustanawiający Fundację Rozwoju Powiatu Łęczyńskiego jest dołączony do jawnych akt Krajowego Rejestru Sądowego, które przeglądaliśmy w Sądzie Rejonowym Lublin-Wschód z siedzibą w Świdniku. Niewiadomski figuruje tam jako jedyny fundator.

Co to za fundacja?

Prezeską założonej przez syna starosty fundacji została inna działaczka PiS, Anna Wójcik. Organizacja została zarejestrowana 21 stycznia br. i już po zaledwie miesiącu od rozpoczęcia działalności złożyła wniosek do NIW i otrzymała 235,5 tys. zł dofinansowania na zadanie "THINK THANK w Powiecie Łęczyńskim". Dotacja ma być wypłacana przez dwa lata (112 tys. zł w 2021 r. i 123,5 tys. zł w 2020 r.).

Organizacja wynajmuje pomieszczenia na trzecim piętrze należącym do starostwa tzw. budynku A300 (gdzie mieści się Urząd Skarbowy i Urząd Pracy).

Celem działalności młodej fundacji jest m.in. edukacja, opieka nad zabytkami i innymi miejscami pamięci narodowej, wsparcie artystów i kół gospodyń wiejskich oraz lokalnego folkloru.

Przyznanie dotacji dopiero co założonej organizacji budzi wątpliwości Krzysztofa Jakubowskiego, prezesa Fundacji Wolności z Lublina, której celem jest m.in. zwiększanie przejrzystości i jawności w życiu publicznym oraz kontrola obywatelska instytucji publicznych i korzystających ze środków publicznych.

Dostaną kolejne pieniądze?

Jakubowski od "Wspólnoty" dowiedział się, że fundację, która dostała publiczne środki założył Karol Niewiadomski, działacz PiS i syn starosty z tej partii.

- To tylko potwierdza obawy, które pojawiają się w przestrzeni publicznej, że w wyniku tego konkursu dofinansowanie dostały organizacje powiązane z politykami PiS. Jest to sygnał alarmowy, że trzeba podjąć zdecydowane działania, bo zmierzamy w stronę zawłaszczenia konkursów prze organizację o jednym profilu – stwierdza prezes Fundacji Wolności.

Jego wątpliwości budzi przyznanie publicznych pieniędzy organizacji, która nie ma doświadczenia.

- Już samo to, że Fundacja Rozwoju Powiatu Łęczyńskiego po miesiącu od rejestracji dostaje maksymalną liczbę punktów budzi wątpliwości. Bo w konkursie trzeba było wykazać się co najmniej dwuletnim doświadczeniem i zespołem ekspertów. Teraz trzeba przyglądać się, jak zostaną wydatkowane środki i kto w tej fundacji zostanie zatrudniony – mówi Jakubowski.

- Upolitycznienie sfery pozarządowej jest przykrym zjawiskiem, bo przyznanie środków według partyjnego klucza oznacza, że organizacje mające prawdziwe zasługi i wykazujące się pracą i dużym doświadczeniem tych pieniędzy nie dostaną – dodaje.

Fundacja syna starosty stara się także o kolejną dotację z NIW. Ma szansę na 481 tys. zł z programu PROO 1A (wsparcie działań misyjnych i rozwoju instytucjonalnego), bo dostała się do drugiego etapu tego konkursu.

Prezeska fundacji także z PiS

Fundacja Rozwoju Powiatu Łęczyńskiego nie ma innych członków poza działaczami PiS Anną Wójcik i Karolem Niewiadomskim.

O Annie Wójcik pisaliśmy we "Wspólnocie" wielokrotnie. Rok temu informowaliśmy, że wojewoda lubelski wskazał ją jako swojego przedstawiciela w Radzie Społecznej Szpitala w Łęcznej.

W poprzednich latach była częstym gościem sesji Rady Gminy Milejów, gdzie wchodziła w ostrą polemikę z wójtem Tomaszem Surysiem na temat planów budowy spalarni odpadów medycznych w Kolonii Antoniów, w której mieszka Anna Wójcik.

Chcieliśmy porozmawiać z nią na temat wątpliwości dotyczących przyznania dotacji Fundacji Rozwoju Powiatu Łęczyńskiego. Przez telefon powiedziała nam jedynie, że nie ma czasu na rozmowę.

Później mimo naszych wielokrotnych prób połączeń, nie odebrała od nas telefonu, a także do czasu oddania tego wydania gazety do druku nie odpowiedziała na naszą prośbę o kontakt wysłaną w wiadomości SMS.

Wcześniej w wypowiedzi dla "Dziennika Wschodniego" stwierdziła: – Kilka lat wstecz zaangażowałam się w działalności społeczną na terenie mojej gminy Milejów. Poznałam rzutkich młodych ludzi, z głowami pełnymi pomysłów. Wspólnie doszliśmy do wniosku, że naszą działalność trzeba sformalizować. Tak urodził się pomysł utworzenia Fundacji Rozwoju Powiatu Łęczyńskiego.

Anna Wójcik dodała, że nie jest zaskoczona zamieszaniem wokół przyznania dofinansowania tej fundacji. – Spodziewamy się, że w przestrzeni publicznej pojawią się głosy o tym, że dopiero co powstaliśmy, a już mamy dofinansowanie. Napisaliśmy dobry projekt i otrzymaliśmy środki na ten i przyszły rok. Przyznanie dofinansowania z NIW nie ma nic wspólnego z moją przynależnością partyjną. To był konkurs i każdy mógł startować – stwierdziła prezes Fundacji Rozwoju Powiatu Łęczyńskiego w rozmowie z dziennikarzem lubelskiej gazety.

– Moją gażę, jako prezeski fundacji, ujawnię po podpisaniu umowy z NIW. Nastąpi to za dwa, trzy tygodnie. Działamy transparentnie i nie mamy nic do ukrycia – dodała.

Oboje startowali do Rady Powiatu

Syn starosty łęczyńskiego, Karol Niewiadomski to były współpracownik Biura Poselskiego Artura Sobonia, obecnie wiceministra aktywów państwowych. Przypomnijmy, że polityk ze Świdnika wspiera starostę politycznie.

W wyborach samorządowych w 2018 r. startował do Rady Powiatu Łęczyńskiego z pierwszego miejsca na liście PiS kandydatów z okręgu milejowskiego. Drugie miejsce na tej samej liście miała Anna Wójcik. Oboje nie uzyskali jednak mandatu. Gdy "Wspólnota" przed wyborami w 2018 r. pytała o kandydatów Karol Niewiadomski przestawił się nam jako pracownik PKP Informatyka i przewodniczący związku zawodowego Innowacyjna Kolej.

Co robi dzisiaj? - nie wiemy, bo Karol Niewiadomski nie chciał z nami rozmawiać. Gdy usłyszał temat rozmowy stwierdził jedynie, że jest na spotkaniu i nie może rozmawiać. Również prosiliśmy go o to za pośrednictwem SMS, ale do zamknięcia tego numeru "Wspólnoty" nie odpowiedział.

O naszą fundację pytamy NIW

Do Narodowego Instytutu Wolności wysłaliśmy m.in. pytanie: jak to możliwe, że istniejąca miesiąc od złożenia wniosku Fundacja Rozwoju Powiatu Łęczyńskiego zdobyła w konkursie 100 maksymalnych punktów, w tym 20 za m.in. "doświadczenie w działalności opisanej we wniosku, w tym analizy i raporty przygotowane przez Wnioskodawcę w okresie dwóch ostatnich lat oraz wpływ dotychczasowej działalności prowadzonej przez Wnioskodawcę na procesy decyzyjne w sferze publicznej".

W konkursie oceniano także "potencjał kadrowy, techniczny, ekonomiczny Wnioskodawcy, w tym zespół ekspertów, którzy współpracują z Wnioskodawcą w sposób stały" (cytaty z regulaminu konkursu).

Zapytaliśmy więc także NIW, kto wchodzi w skład stałego zespołu ekspertów Fundacji Rozwoju Powiatu Łęczyńskiego i jakie jest doświadczenie tych ekspertów.

Do czasu oddania tego wydania do druku, odpowiedzi nie otrzymaliśmy.

Prawo I Sprawiedliwość (32)

PiS wyznaczył swoich pełnomocników okręgowych

Publiczna kasa dla fundacji syna starosty z PiS